Zapewne byliście i Wy na swoich działkach czy ogródkach. Podejrzewam,że wszędzie jest to samo i wszyscy czujemy to samo. Jednym słowem SZOK. Ja mam działkę jak wiecie pierwszy sezon, ale to chyba pierwszy raz aż tak wcześnie to się dzieje
Wyłazi wszystko. Tu akurat tulipan i chyba krokusiki.....
Tu jest taka maleńka pigwa. To była taka malusia gałązeczka, ale widzę,że ma maluśkie kuleczki, a to podobno kwiatki. Tylko co będzie jak przyjdzie mrów, chociaż taki -10 ?
Zielsko jak widać też ma się dobrze i powiem Wam,że silnie trzyma się ziemi ;)
Tu rośnie sobie chryzantema. Tylko nie pamiętam, która?.
To co wyszło w korze między borówkami to przykryłam trochę korą jeszcze. To co zostało w liściach to zostawiłam. Zastanawiam się tylko czy tego co w gołym gruncie przy następnych odwiedzinach nie nakryć liśćmi.....
Naprawdę szkoda by mi było, gdyby to wszystko szlag trafił. Tak czekam na te moje pierwsze sadzenia ....
Nie mogłam zrobić dobrego zdjęcia, ale wiciokrzewy też szaleją. U mnie już rozwijają się liście
Pozdrawiam :)