niedziela, 26 kwietnia 2020

Szczęście w pełni - tulipany

Taaaak to jest pełnia szczęścia. Przyroda robi niesamowity spektakl. Pogoda bardzo dopisuje.

Tulipany są w pełni rozkwitu, może nie są posadzone jak należy, ale bardzo cieszą oko.





Czekałam na nie bardzo bo dla mnie to trochę sentyment. Dawno temu to one zakwitały dopiero własnie na moje imieniny. Mama chodziła specjalnie do jednej Pani po nie :). Teraz zakwitają dużo wcześniej, zresztą jak wszystko ....




Są tak różne w kształtach, kolorach, pełne, piwoniowe.....



 I maleństwa botaniczne. Kwitną późno, bo sadzone były też późno, chyba w listopadzie. Ruszyły żółte, ale czerwone prawie gotowe :)




Dziś już nie mam Mamy, więc przyniosłam sobie tulipany z własnego ogródka, a jesienią będą zasadzone na pewno nowe w większej ilości ;)


Pozdrawiam 

środa, 15 kwietnia 2020

Przyjemności

Oj jak pięknie się robi :). Zdjęcia są z soboty i niedzieli, kiedy było cudnie :)


Sasanki to kwiatki, które baaardzo mnie zauroczyły. Są cudowne. w tym roku zakupiłam czerwoną i wsadziłam pomiędzy te dwie. Zobaczę czy urośnie ;).
Zakupiłam również te cztery roślinki :)




 Robi się naprawdę cudnie. Moja pierwsza wiosna  na działce :), a to pierwszy własnoręcznie zasadzony tulipan, który wybarwił się wczoraj :)


Pięknie kwitnie jagoda kamczacka  i oblatują ją licznie trzmiele. Kwitną słabo trochę agresty. Pigwowiec, który sadziłam jesienią będzie miał chyba tylko 3 kwiatki, ale ważne, że żyje ;)Mam nadzieję  zjeść kilka owoców :). Cudnie kwitną brzoskwinie i śliwka i oczywiście forsycja :) :) :)



Jest pięknie, kolorowo i to bardzo cieszy w ten nieciekawy czas....



A to zabójczy zapach hiacyntów :)




Na balkonie pięknie rosną sobie bratki :)



Niech szybko wszystko wróci do normy :). Oby następne Święta były radośniejsze, bo te spędziłyśmy Z Córką oddzielni i oby nie poszło to na marne
Pozdrawiam :)


















sobota, 11 kwietnia 2020

czwartek, 9 kwietnia 2020

Praca

Mimo zarazy pracę trzeba wykonać :). Praca na działce bardzo podnosi mnie na duchu. Czy zrobiłam dobrze i w dobrym czasie , nie wiem...… mam wierzbę, która tak wyglądała :)


Poczytałam, pooglądałam i ciach. Wygląda tak ...... i czekamy


W założeniu na działce mają być głównie kwiaty. Jednak co to za ogrodnik bez własnej zieleniny. Sąsiadka miała za dużo sałaty, a ja mam dużo wolnego pola ;). Powstał prowizoryczny warzywnik :)


Jak na każdej działce potrzebny jest sprzęt jeżdżący, więc zakupiłam taczkę i nawet sama ją skręciłam :)


Przez jakiś czas kupowałam nasionka, trochę się uzbierało.... Kupiłam też 4 cebule lilii. Są spore, idą listki , ale wsadziłam i wsiałam trochę tych nasionek. To jednoroczne kwiatki, bo myślę zakupić trochę bylin :)


Oczywiście mały plan sadzeń i siań. Ale muszę zorganizować to jakoś inaczej 



Odświeżyłam też  trochę mini nie wiem co bo trudno to nazwać skalniakiem ;), ale rojniki rosną ;)


I fajnie wypić kawkę na tym swoim kawałku ziemi :)



Pozdrawiam :)













poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Życie

Niestety , nie rozpieszcza nas ostatnio. Pochłaniają inne myśli, chociaż zapewne i dla Was chwile na działkach czy ogrodach to łyk życia.
Jestem zaskoczona,ze krokusy jeszcze dają radę :)


Są już takie tulipaniki , są urocze :)


Sasanka tez nieśmiało pokazuje swój urok. To jest ta co kwitła w zeszłym roku na jesieni. Ciekawi mnie czy w tym też pokarze się drugi raz ;). Obok rośnie druga, ale jeszcze w pączkach. posadziłam czerwoną, zobaczymy czy urośnie ;) 


Tych szafirków byłam bardzo ciekawa :)


Tradycyjne, które przesadziłam jesienią dały radę, ale nie wiem czy jeszcze przy nich nie pokombinuję 


Zaczynają się pojawiać  hiacynty :). Choć nie lubię mocnych zapachów, to ten zapach uwielbiam :)



Bardzo podobają mi się zawilce, które są w trzech kolorach u mnie. Najwięcej niebieskiego, biały i sporadycznie różowe



Za chwilę rozkwitną żonkile :)


Żeby nie zanudzić to dziś skończę. Przyroda rządzi się jednak swoimi prawami ;)
Pozdrawiam cieplutko :)