To prawda, że człowiekowi nigdy nie dogodzi ;). Chciałam mieć działkę, mam . Ale teraz chciałabym mieć ją blisko i tylko z jednego powodu. Żeby na bieżąco karmić ptaki. Mogę być teraz na działce tylko w sobotę i niedziele i to jeśli jest pogoda. Wiadomo,że przez tydzień to ptactwo zje wszystko co ma w karmiku :)
Będąc na działce okryłam trochę niektóre rośliny. Nie znam się jeszcze i tak na wyczucie poszło :)
Żurawka :)
Miodunka :)
Podobnie okryłam jeżówką bon bon :). Orliki ścięłam i te ścięte liście zostawiłam
Ładnie kwitną jeszcze bratki :)
Kwitną też nagietki i mają takie pączki, że gdyby nie mrozy za pasem to pewnie do wiosny byłoby kolorowo :)
Myślę, że przyjęły się też maliny, które dostałam od sąsiadów. Żółte mają być :)
Pozostałe roślinki też mają się dobrze, a ja nie mogę się doczekać wiosny :)
Chętnych zapraszam do mojego drugiego świata :).
Pozdrawiam :)
A to może karmnik z podajnikiem? Nasypuje się w komorę ziarna i one się dosypują w miarę jedzenia i może starczy od weekendu do weekendu :)
OdpowiedzUsuń:) nawet w tym tygodniu o tym myślałam. Tylko czy starczy? Straszne głodomory z nich :)
Usuń